Friday, December 3, 2010

Słynne omlety Pana Pinkowskiego/Mr. Pinkowski's famous omelettes

Naveen nazywany przeze mnie z polska Panem Pinkowskim jest niekwestionowanym mistrzem wszelkiego rodzaju omletów. Dziś postanowiłam podzielić się omletem klasycznym w wykonaniu mojego męża :)

Omlet klasyczny Pana Pinkowskiego


Składniki na 1 osobę:
  • 2 jajka;
  • 1 mała cebula;
  • 1 mały pomidor;
  • posiekana świeża kolendra;
  • dla tych co lubią na ostro jedna lub więcej  papryczek chili;
  • sól;
  • olej do smażenia.


Wszystkie składniki drobno pokroić, do małej miseczki wbić dwa jajka, ubić je widelcem, dodać sól do smaku. Przełożyć warzywa, wszystko dokładnie wymieszać.
Na patelni rozgrzać odrobinę oleju, wylać masę jajeczną, przykryć pokrywą i smażyć przez parę minut na małym ogniu. Pod przykryciem omlet wyrasta, ale w momencie jak zdejmiemy pokrywkę wraca do normalnych rozmiarów. Następnie przełożyć na drugą stronę, smażyć również przez kilka minut, a potem już tylko pałaszować ze smakiem.






 
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Naveen, called by me Mr. Pinkowski (his Polish style nickname) is an unquestioned master of all kinds of omelettes. Today I have decided to share classic style omelette prepared by my husband.

Mr. Pinkowski's classic omelette

Ingredients for 1 person:
2 eggs;
1 small onion;
1 tomato;
1chili or more if you like it spicy;
fresh coriander
salt;
frying oil.

Chop finely all veggies. Beat two eggs in a small bowl, season with salt to taste. Add all vegetables, mix well. Heat a little bit of oil on a frying pan, transfer the eggs on the pan, spread evenly, cover with a lid. Fry for few minutes on a low flame. Omelette being covered fluffs up, but when you remove the lid it comes  to normal size. Once it is done on one side, turn it and fry on the other side for few minutes. Eat with appetite!!! 

2 comments:

  1. mniam, coż mój mąż nawet z jajkami sobie nie radzi najlepiej, nauczył się ostatnio robić sadzone, ale jajecznicę wysusza niemiłosiernie. Raz było śmiesznie, kazał mi nie wchodzić do kuchni, bo...znalazł na youtube filmik jak robić jajecznicę i starała się naśladować, hihi, było sporo dymu w kuchni:)no ale stara się, stara:)

    ReplyDelete
  2. Przy takiej mistrzyni jak Ty X na pewno szybko się nauczy :) Naveen gotuje bardzo dobrze, co prawda tylko hinduskie dania, ale wychodzi mu to świetnie. Widzę, że też nie lubisz wysuszonej jajcówki :)Ja lubię taką średnio ściętą (białko ma być ścięte, ale nie suche), natomiast Naveen smaży tak długo, aż będzie sucha. Chyba więc wszyscy faceci tak mają ;)

    ReplyDelete