Saturday, May 28, 2011

Kadai Chicken / Kurczak Kadai

Kadai Chicken is a famous Indian dish, one of my favourite. Good combination of spices and vegetables makes it a real delight.

Ingredients:
  • 500g of chicken breast;
  • 1 big onion;
  • 2 green capsicums;
  • piece of fresh ginger;
  • few cloves of garlic;
  • 1-2 green chilies;
  • 1-2 tomatoes;
  • 1/2-1 teaspoon of red chili powder;
  • little bit of turmeric powder;
  • salt to taste;
  • 2 spoons of chopped coriander;
  • oil.
 Masala:
  • 1 inch of cinnamon stick;
  • 2 cloves;
  • 2 cardamons;
  • few cashew nuts;
  • 2 teaspoons of coriander seeds.
Grind all masala ingredients in a mortar. Blend onion in a food processor to obtain a fine paste. Clean the food processor, now blend tomatoes. Prepare a ginger-garlic paste by grating both. Chop green chilies and coriander leaves. Cut the chicken and capsicum into small pieces.
Heat up some oil in a deep frying pan, add onion paste and fry till golden brown. Add the ginger-garlic paste, and green chili, fry for a while. Then add tomato paste and masala and fry till it becomes gravy. When oil will start separating add chicken pieces, spice up with red chili powder and turmeric powder. Add some salt to taste. Add approx 200ml of water and let it cook till chicken is tender and the sauce has reduced. If you want your dish with more gravy add some more water and let it cook for some more time.In the end add capsicum saute for few minutes.
If you want to pamper yourself add a spoon of ghee, butter or cream in the end. Before serving sprinkle with coriander leaves from top. Serve with roti or rice.

Tip: I personally prefer to use boneless meat, as I don't fancy the process of "digging" in the gravy to remove them, but you can also use regular skinless chopped chicken pieces.

Bon Appetit :) 
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kurczak Kadai  to jedno z moich ulubionych indyjskich dań. Doskonałe połączenie przypraw i świeżych warzyw czyni je prawdziwą ucztą dla zmysłów.

Składniki:
  • 500g piersi z kurczaka;
  • 1 duża cebula;
  • 2 zielone papryki;
  • kawałek świeżego imbiru;
  • 2-3 ząbki czosnku;
  • 1-2  zielone papryczki chili;
  • 1-2 pomidory;
  • 1/2-1 łyżeczka chili w proszku;
  • odrobina kurkumy;
  • sól do smaku;
  • 2 łyżki posiekanych świeżych liści kolendry;
  • olej.
 Masala:
  • 2,5 cm kawałek laski cynamonu;
  • 2 goździki;
  • 2 całe "sakiewki" kardamonu;
  • kilka orzeszków nerkowca;
  • 2 łyżeczki ziaren kolendry.
Wszystkie składniki masali utrzeć dokładnie w moździerzu. Cebulę zmielić w blenderze na gładką pastę. Blender wypłukać, zmielić pomidory na pure. Przygotować pastę imbirowo-czosnkową - zetrzeć oba składniki na drobnej tarce i dokładnie wymieszać. Posiekać zielone chili oraz natkę kolendry. Kurczaka i paprykę pokroić na nieduże kawałki.
W głębokiej patelni rozgrzać olej, dodać cebulę i smażyć do momentu, aż będzie złoto-brązowa.  Dodać pastę czosnkowo-imbirową i chili, smażyć przez chwilę. Następnie dodać pomidory oraz masalę, smażyć do momentu aż wszystkie składniki utworzą gęsty sos. W momencie kiedy olej zacznie się oddzielać dodać kurczaka, doprawić chili w proszku oraz kurkumą. Dodać sól do smaku i wszystko dokładnie wymieszać.  Następnie dodać około 200ml  wody. Dusić do momentu, aż kurczak będzie miękki, a sos zredukuje się.  Na koniec dodaj paprykę. Jeśli chcesz, żeby danie miało więcej sosu dodaj trochę więcej wody i duś jeszcze przez chwilę.
Jeśli zależy Ci na pełni smaku, na koniec możesz dodać łyżeczkę klarowanego masła lub odrobinę śmietany. Przed podaniem posyp posiekaną kolendrą.  Najlepiej smakuje z roti (rodzaj podpłomyka) lub ryżem.

Smacznego :)





Friday, May 20, 2011

Impressions/Impresje

I have realised that it's been a long time since my last post. I wasn't exactly in a writing mood lately, which I have to work on now as there are many things to show and share. Today just few photos taken on the way to office :)

Soon I'll be back with some new recipes and other interesting topics. I promise :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zdałam sobie sprawę, że minęło już całkiem sporo czasu od mojego ostatniego posta. Muszę przyznać, że nie miałam ostatnio specjalnej ochoty na pisanie. Dziś kilka fotek, które ustrzeliłam po drodze do pracy :)

Obiecuję, że wkrótce powrócę z nowymi przepisami oraz innymi ciekawymi opowiastkami :)